To co czyni nas szlachetnymi i dobrymi, dzieje się w nas. Nie można wiec mówić jestem skąpy, bo taki uczynił mnie świat. Jestem skąpy, bo takie jest moje wnętrze. Jestem cyniczny, bo taki jestem od środka. Jestem słaby czy mocny, bo taką dostałem obróbkę z zewnątrz.
Znaczenie ma to co daję światu i co wypływa ze mnie: z moich decyzji.
Dzisiejszy wpis jest pierwszym z trzech komentarzy – inspiracji, do tematu jakim jest DOROSŁOŚĆ. Temat tylko z pozoru trywilany. Tak naprawdę dorosłość wewnętrzna decyduje o jakości życia każdego z nas.
Motorem do napisania tego „tryptyku” 🙂 stały się dwie kwestie:
– potrzeby i pytania rodziców, które pojawiły się w czasie wykładów, jakie miałam przyjemność prowadzić na Uniwersytecie Dzieci w Krakowie.
– zjawisko rozwojowe, którego nazwa „doroślić” przypłynęła do nas zza Atlantyku , a które coraz częściej pojawia się jako problem sygnalizowany przez klientów w trakcie pracy coachingowej. Co oznacza i jak przejawia sie w życiu zawodowym i osobistym ludzi, o tym już niebawem.
Trzy komentarze opieram o analizę transakcyjną, krytyczne myślenie i psychologię pozytywna.
***
Czy da się być idealnym człowiekiem – zapytała Ewa?
– Idealizm to idea. Jeśli jednak zapytasz mnie, czy da się być dorosłym? Tak. To da się zrobić, ale potrzeba do tego chwilę czasu. I nie chodzi o dorosłość biologiczną.
Chodzi o dorosłość wewnętrzną. Niektórzy nazywają to dojrzałością.
Kamień aby był idealnie gładki i zaokrąglony – potrzebuje obróbki zewnętrznej. Człowiek inaczej – obróbki wewnętrznej. Doskonałość człowieka bierze się z wnętrza. Z zewnątrz są tylko bodźce.
Jako ludzie dorośli mamy możliwość wyboru. Jeśli nie dostrzegamy swoich przypadłości w postaci skąpstwa, głupoty, lenistwa czy agresji to znak, że nasze oczy są naprawdę zamknięte. Nie możemy wciąż tłumaczyć się wychowaniem, biedą, głupimi rodzicami czy brakiem perspektyw w dzieciństwie. Dlaczego? Bo o człowieczeństwie i tym jacy jesteśmy – decyduje nasze wnętrze.
O naszym człowieczeństwie decyduje „wdowi grosz”, nasze reakcje, nasze myśli. To wszystko co wypływa z nas. O naszym człowieczeństwie nie decyduje majątek, rola społeczna czy status w organizacji.
O tym jakim jestem człowiekiem dorosłym zawsze decyduję sam – self made man.